Czy moje dolegliwości mają podłoże gastrologiczne, czy raczej psychologiczne?

Witam. Przewlekle cierpię na kłopoty z żołądkiem i jelitami jednak sytuacja była dotąd opanowana. Od dwóch miesięcy sytuacja się pogorszyła po powrocie z pracy fizycznej, gdzie spozylam duże ilości wody nieprzegotowanej( choć nie wiem czy to moze miec wpływ). Dokuczają mi ciągłe nudności, osłabienie i z tego powodu stany depresyjne. 3 miesiące temu zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne z powodu nieregularnych miesiączek i po tym czasie objawy były zaostrzone jak również migreny, których nigdy wcześniej nie miałam. 2 tygodnie temu zrezygnowałam z tabletek ze względu na złą tolerancję i czy po odstawieniu takie nudności mogą być jeszcze mocniejsze? Informuję, że morfologia, mocz, cukier, próby wątrobowe, TSH a nawet anty Tpo i anty TG są w normie. Z badań ginekologicznych wynika podwyższone stężenie prolaktyny. Tydzień temu w związku z dalszą diagnostyką gastrolog stwierdził podejrzenie celiakii i tym samym wykonanie testów. Mimo unikania glutenu objawy nie ustępują, wręcz pogarszają. Nudności i osłabienie, uderzenia gorąca i dreszcze, ucisk w gardle dokuczają mi każdego dnia, uniemożliwiają funkcjonowanie, przez co wpadłam w paranoiczny lęk przed chorobami bądź wymiotami. Bardzo cierpi na tym moja psychika i stąd moje pytanie. Gdzie udać się dalej? Lekarze nie traktują mnie poważnie, ponieważ wszystkie dotąd wykonane badania są poprawne. Czy skupić się tylko na gastroenterologu? Czy może to sprawy neurologiczne bądź mają podłoże psychiczne? Proszę o ukierunkowanie, co robić dalej. Dziękuję
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Przed stwierdzeniem psychogennego podłoża dolegliwości należy wykluczyć przyczyny somatyczne. Proponuję dokończyć diagnostykę gastrologiczną. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty