Czy moje leki na problemy z sercem nie powinny już działać?

Witam,mam problemy z sercem.Zaczęło się od nadciśnienia w 2000 r.Zażywałam lokren(po wielu próbach nietolerancji innych z powodu alergii) potem kardiolog zmienił mi na concor 2,5.W styczniu 2018 po zabiegu w ogólnym znieczuleniu pojawiło się migotanie przedsionków i zła tolerancja concor.Zalecono beto 25 ZK.Teraz kardiolog zmienił na bisocard 5mg i actelsar 40.Zazywam 5 dzień,ale słabo zbija ciśnienie skurczowe ( do 148) i mam przeskoki serca.Czy te leki powinny zaraz działać czy muszę poczekać na reakcję?Pozdrawiam
KOBIETA, 66 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, najprawdopodobniej trzeba będzie zwiększyć dawki leków, proszę udać się do lekarza prowadzącego

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy tak powinny działać te leki?

Witam. Nerwica pojawiła się u mnie w skutek zatrucia przez środki psychoaktywne, została ona zdiagnozowana przez lek. psychiatre, który przypisał mi leki takie jak: -Pregabalina- najpierw dawka 75mg, po 3 dniach zwiększyłem do 150 i tak utrzymywałem przez cały miesiąc -Zoloft- przez miesiąc 25mg Pierwsze dwa tygodnie były okropne, lęki były nasilone, nie wstawałem z łóżka przez praktycznie całe dwa tygodnie. Po miesiącu kuracji farmakologicznej, skonsultowałem się z lekarzem i doszliśmy do wniosku, że jeśli mam cały czas natrętne myśli to zwiększymy dawki pregabalina 300mg i Zoloft 100mg. Na trzeci dzień po zwiększeniu dawki wystąpiło u mnie odrętwienie twarzy, pieczenie policzków, nie duży obrzęk policzków, metaliczny posmak w buzi i odrętwienie języka. Doszedłem wiec do wniosku, że możliwe wystąpił zespół nadwrażliwości więc wróciłem do dawki 150mg. Dodam, że po pierwszych dwóch tygodniach czułem się znośnie, nawet dobrze, oprócz natrętnych myśli. Teraz ten tydzień to jest jakaś porażka, czuje się jak warzywo, nie wiem czy te leki działają. Czuje okropne otępienie, zaburzenie czasu (dni mnie mijają), odrealnienie które wystąpiło po zatruciu jeszcze bardziej się nasiliło. Czy tak powinny działać te leki? Tak mnie zamulać? Antydepresant mam wrażenie, że w ogóle nie działa, nie czuje żadnej motywacji, jestem totalnie wycofany, unikam kontaktu z ludźmi, nastrój też mi się nie poprawił. Przez to wszystko, zaczynam się zastanawiać czy nie mam jakiegoś guza mózgu, obawiam się też, że będę miał jakiś paraliż. Wracając do pregabaliny, mam wrażenie, że strasznie pogorszył mi się wzrok, jest pusty, nieostry, boje się prowadzić auto- a w aucie też mam dużo właśnie ataków spowodowanych, przez wzrok. Co ja mam robić? Prosić o inne leki? Czy przebadać się na innym podłożu?
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Witam Pana,

Każdy lek może wywołać działania uboczne, co w dużej mierze

zależy też od wrażliwości osobniczej pacjenta.

W przypadku zażywania leku pregabalina czy zoloft również

należy liczyć się ze skutkami ubocznymi.

Kwestię niepożądanych skutków stosowanych leków oraz wszelkie

obawy, a także zaobserwowane objawy powinien Pan skonsultować

z lekarzem prowadzącym.

Należy też zapoznać się z ulotką.

Powinien Pan jednak wiedzieć, że farmakologia jest leczeniem

objawowym - leki nie leczą zaburzeń lękowych i nie rozwiązują

problemu, jedynie tłumią objawy.

Warto więc zastanowić się też nad wprowadzeniem

odpowiednio dobranej psychoterapii w proces leczenia.

Aby skutecznie i bezpiecznie wyleczyć zaburzenia nerwicowe

należy dotrzeć do źródła problemu i na tej podstawie

opracować właściwą metodę terapii.

Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy nerwicy

ale również dociera się do przyczyny problemu

i znajduje się sposób wyleczenia.

Terapeuta pomoże Panu odzyskać spokój, równowagę wewnętrzną

i radość życia.

Gdyby chciał Pan porozmawiać ze mną o problemie,

to zapraszam do kontaktu.

Istnieje możliwość konsultacji online,

np. za pośrednictwem komunikatora Skype.

Pozdrawiam serdecznie



Hanna Markiewicz,

psycholog,

e-mail: psycholog24x@gmail.com

tel. 505 075 298,

https://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy moje problemy powinny być skonsultowane z psychologiem?

Zastanawiam się, czy mogę potrzebować pomocy, czy może jednak przesadzam. Mam wrażenie, że jest ze mną źle... psychicznie. Nie czuję już radości z życia, jestem, bo jestem. Straciłam ochotę na spełnianie swoich pasji, na które kiedyś poświęcałam dużo czasu. Odsunęłam się od przyjaciół, a do tego wszystkiego są wciąż powracające myśli o śmierci... Śmierci jako takiej albo sposobach, w jakie ja sama mogłabym zginąć, czasem przez samobójstwo. To i tak część... Czy powinnam udać się do specjalisty?
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Dzień dobry .
Proponuję terapię , są ośrodki w pani miejscowości w których można przejść terapię w grupie lub terapię indywidualną . Są także ośrodki MOPR w których można przejść terapię długoterminową jest to terapia bezpłatna .

0

Witam Panią
Pani obniżony nastrój i myśli samobójcze zapewne
wynikają z niskiej samooceny i być może przykrych
doświadczeń z przeszłości.
Jeżeli przeżywa Pani smutek, nie jest Pani w stanie
wykrzesać z siebie energii do działania lub robi to Pani
z dużym wysiłkiem, nie potrafi Pani cieszyć się życiem
i nie jest Pani w stanie realizować swoich marzeń
i pasji, a każdy dzień przytłacza, paraliżuje ciało i umysł,
i sprawia, że nie jest Pani w stanie normalnie
funkcjonować, czarno widzi Pani swoją przyszłość,
to prawdopodobnie jest to depresja.
Jednak rzetelną diagnozę można postawić
tylko podczas osobistej konsultacji.
Myśli samobójcze zwykle wynikają z braku
zdolności do prawidłowego czy konstruktywnego
przeżywania stresu. Człowiek doświadczający
depresji nie widzi możliwości rozwiązania
swoich trudnych problemów – stąd myśli samobójcze.
W leczeniu tego rodzaju zaburzeń doskonale
sprawdza się psychoterapia.
Terapeuta dotrze do źródeł Pani dolegliwości
i dobierze odpowiednią technikę, dzięki
której problem zostanie rozwiązany, a Pani znów
będzie mogła cieszyć się życiem.
Proszę nie zwlekać, problem sam się nie rozwiąże.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną
o problemie, to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią. Opisane przez Panią samopoczucie i stan mogą utrudniać poradzenie sobie o własnych siłach. Proszę spróbować znaleźć w swoim otoczeniu osobę do której ma Pani zaufanie i czuje się w relacji z tą osobą bezpiecznie. Ona może pomóc Pani trafić do specjalisty. Tym specjalistą jest lekarz psychiatra, który oceni Pani objawy zarówno pod kątem Pani bezpieczeństwa jak również by postawić precyzyjną diagnozę. Ta z kolei pozwoli na właściwą i mam nadzieję skuteczną pomoc. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam Panią.
Skoro jak sama Pani pisze, "jest ze mną źle psychicznie" i nie czuje Pani radości życia, namawiam Panią do wizyty u psychoterapeuty. Podczas przeprowadzonej rozmowy wspólnie zdecydujecie, czy jest potrzebna interwencja psychiatryczna czy wystarczy psychoterapia.
Psychoterapeuta od tego właśnie jest, aby ludzie w sytuacji podobnej do Pani nie tkwili w takim stanie i mogli przywrócić radość i szczęście swojemu życiu.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Agnieszka Dymska
Psycholog, psychoterapeuta

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty