Czy moje obawy przed boreliozą są uzasadnione?
Witam!
3 czerwca tego roku miałam kleszcza, był już mocno "napity". Na pogotowiu pielęgniarka wyciągnęła go, przemyła spirtusem i kazała obserwować przez miesiąc. Po upływie tygodnia ślad po ukąszeniu zaczął mnie mocno swędzieć i spuchłam, więc poszłam do lekarza prowadzącego i przepisała mi D*** 100mg. Mam brać 2 x dziennie po 1 tabl. przez 21 dni, mimo że nie mam rumienia, ponieważ 70% ludzi ma boreliozę, bez względu na to, czy jest rumień. Mam również znajomą, która nie miała rumienia i w tej chwili, po latach, bardzo choruje, więc z obawy biorę antybiotyk. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie, czy nie zrobić badania w kierunku boreliozy IgM, IgG, żeby mieć pewność? Nie wiem tylko, czy zrobić badanie teraz, czy po zażyciu antybiotyku.
Dziekuję za odpowiedź.