Czy moje wyniki i objawy faktycznie wskazują na refluks?
Witam,
Chciałbym zapytać o mój stan zdrowia i badania, a mianowicie od kilku tygodni męczą mnie bóle w klatce piersiowej, kołatania i potykania się serca. Zarówno lekarz POZ jak i lekarz na pogotowiu stwierdzili, że to od refluksu, który jest w trakcie diagnozowania (23 stycznia mam gastroskopię) objawy podejrzewanego refluksu to u mnie bóle brzucha, ciągłe odbijanie, wracanie pokarmu (chociaż zdarzyło się to u mnie tylko 2-3 razy w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Dodatkowo na własną rękę zrobiłem badania krwi i moczu. Tutaj nasuwa się moje pytanie:
Co oznaczają te wyniki?
MPV 13,4 (norma 9.0-12.6)
Neutrocyty% 41,1 (norma 45-70)
Limfocyty% 46,9 (norma 20-45)
Dodatkowo obniżona ciężkość moczu
1.010 (norma 0.015-1.025)
TSH i wolna tyroksyna FT4 w normie, mocz także, oprócz tej ciężkości. Pozostałe wyniki z krwi w normie. Jedynie na jonogramie potas na poziomie 4.4 (norma 3,50-5.10).
Martwią mnie opisane bóle w klatce i przeskoki serca. Nie mam ich cały czas ale ostatnio bardzo często. Ekg robione miesiąc temu w porządku, rok temu echo serca nie wykazało żadnych zmian, wszystko w jak najlepszym porządku. Martwią mnie wyniki krwi, rok temu były idealne. Choruje na nadciśnienie i moje ciśnienie ostatnio utrzymuje sie w normie a puls wieczorami spada do 52-60. Obecnie biorę lek z nebiwololem 2,5mg, controloc 20mg 1x1, Ranigast Max 2x1 oraz Scopolan doraźnie. Czy to faktycznie mogą być objawy refluksu? Bardzo proszę o pomoc i chociaż podpowiedź, w czym szukać problemu. Od 3 miesięcy nie ma we mnie życia, nie wychodzę z domu, a lekarz zwala wszystko na refluks.... Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi.