Czy może być to związane z zakrzepicą?
Dzień dobry, od pewnego czasu męczą mnie bóle nóg. Wszystko zaczęło się około 2 tygodni temu, mało się ruszałam, po czym zaczęły boleć mnie mięśnie, kręgosłup, kark. Po ćwiczeniach wszystko przeszło, Lecz rwący ból w lewej nodze z tyłu kolana pozostał. Na początku nie był uciążliwy, lecz później zaczęło boleć po zewnętrznej stronie kolana. Caly czas mało się ruszałam, jedynie raz musiałam przejść kilka km. Po 2 tygodniach bolą mnie obie nogi. Jest to rwący, kłujący ból z tyłu kolan promieniujący do ud i łydek. Mam też uczucie ciężkich łydek. Często czuję uczucie zimna w nogach i rękach. Nogi wyglądają normalnie, poza małymi fioletowymi, prawie niezauważalnymi żyłkami nie ma na nich nic. Dodam, że na początku ból doskwierał podczas siedzenia i leżenia, natomiast teraz doskwiera przy chodzeniu, zginaniu. W międzyczasie miałam zrobione badania krwi i moczu. Wyszła mi jedynie zwiększona o 0.5 liczba limfocytów. Czy to może być związane z zakrzepicą lub innymi chorobami krążenia? Czy może to jednak jest spowodowane brakiem ruchu? Dodam, że w dzieciństwie chorowałam na nerwice lękową. Nadal dużo się stresuję, szczególnie jeśli coś mi dolega.