Mam 20 lat. Poroniłam 9 kwietnia tego roku. Byłam w 6 tygodniu ciąży. Miałam krwawienia. Już na drugi dzień, jak byłam w szpitalu, krwawienie się zmniejszało, a w piątek zaczął boleć mnie brzuch i plecy. Powiadomiłam pielęgniarki. Po poronieniu lekarz przyszedł na obchód, a na drugi dzień miałam robioną skrobankę.
Witam!
Jeżeli poronienie przez Panią było spontaniczne (tzn. bez uchwytnej przyczyny - najczęstsza sytuacja), to prawdopodobieństwo powikłań przy następnej ciąży jest równe populacyjnemu, tzn. jest takie same jak u kobiet, które dotychczas nie poroniły. Dopiero przy istnieniu uchwytnych przyczyn wzrasta ryzyko kolejnego poronienia w następnej ciąży. Dokładniejszą diagnostykę poronień prowadzi się dopiero przy nawykowych poronieniach.
Aby następna ciąża była bezpieczna ginekolodzy zalecają odstęp czasu między poronieniem, a kolejną ciążą minimalnie 6 miesięcy, ale też nie dłużej niż 2 lata. Jest to potrzebny czas na powtórne ustabilizowanie gospodarki hormonalnej oraz odpowiednie przygotowanie macicy.
Tutaj znajdzie Pani artykuł na temat poronienie - przyczyny i profilaktyka.
Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia!