Czy możliwe jest że mam stwardnienie zanikowe boczne?
Witam. Mam 25 lat jestem kobietą. Od długiego czasu mam problemy z kręgosłupem szyjnym i lędźwiowym. Na szyjnym uwypuklenia krążków, lędźwiowy również obciążony. W ostatnim czasie w dość dużym stresie zauważyłam że zdretwiala mi lewa noga i ręką i troszkę mówiła twarz. Trwało to dość długo bo ponad 3 tygodnie. W międzyczasie udalam się do ortopedy i dwóch neurologow. Pani neurolog sprawdziła mi wszystkie odruchy i powiedziała że wszystko jest w porządku. Jednak zaczęłam szukać i czytać w internecie różnych informacji.. Ponieważ pojawił się problem z moją lewa dłonią. Otóż mam wrażenie że mam problem ze zginaniem a mały piąty palec przeskakuje. Najgorzej jest rano później jak rozruszam rękę jest okej. Dodatkowo w pozycji spoczynkowej przy rozluźnienie mięśni czuję drgania. Na nogach przedramieniu lydkach brzuchu... Zaczynam fiksowac.. W internecie wszystko kieruje mnie w stronę stwardnienia zanikowego bocznego.. Czy to tak może się zaczynać?