Czy można coś jeszcze zrobić?

Witam serdecznie. Pisałem do Państwa kilka dni temu, to ta historia, gdzie byłem zaręczony, ale niestety dziewczyna, z którą chciałem spędzić resztę życia się rozmyśliła. Mnie obwiniała za to, i słusznie, bo czasami przesadzałem, widzieliśmy się dosyć rzadko i w dodatku często się kłóciliśmy. Chciałem, żeby dała mi szansę, bo zrozumiałem, gdzie robiłem błędy i zapewniałem, że to się zmieni. Dostałem odpowiedź od Państwa, za którą bardzo dziękuję. Ona chciała czasu do namysłu, więc zgodnie z Państwa radą dałem jej czas, rozmawialiśmy, ale nie narzucałem się. Ciągle miałem nadzieję, że wszystko się ułoży. Niestety, dzisiaj rozmawialiśmy przez telefon i kiedy zapytałem, czy coś do mnie jeszcze czuje, odpowiedziała, że nie i że przeprasza. W tym momencie wszystko się zawaliło, ciągle ją kocham, a wszystkie plany na przyszłość wiązałem z nią i ciężko jest teraz wrócić do życia, jak sprzed naszego związku. Chciałbym wiedzieć, czy taka sytuacja jest bez ratunku, czy wszystko jest już stracone, czy nie da się nic zrobić? Jeżeli jednak coś można poradzić, to co mam zrobić? Jeżeli jednak to ewidentny koniec, to jak zapomnieć o wszystkim jak najszybciej? Proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam ponownie,

jeśli Twoja dziewczyna nie chce być z Tobą, to niestety nic nie możesz na to poradzić. Podjęła decyzję, która powoduje Twoje cierpienie, ale bycie z kimś na siłę, bez miłości jest niewiele warte. Aby stworzyć szczęśliwy związek potrzeba zaangażowania z obu stron, jeśli tego zaangażowania brak, to nie ma szansy na udany związek.
Jest to bardzo świeża sprawa, więc nadal czujesz się emocjonalnie związany z dziewczyną, tym bardziej, że planowaliście wspólną przyszłość. Z każdym rozstaniem wiąże się smutek, przygnębienie i poczucie pustki, nie można tego przyspieszyć, dlatego teraz powinieneś dać czas sobie, aby pogodzić się ze stratą. Proponuję Ci, żebyś poszukał wsparcia wśród przyjaciół, pomoże Ci to przetrwać trudny okres. Zobaczysz, że z czasem pogodzisz się z rozstaniem i będziesz mógł na nowo ułożyć swoje plany.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty