Czy można jakoś wyleczyć moją dolegliwość?
Od kilku lat borykam się ze skłonnością skręcenia stawu skokowego. Zazwyczaj skręcenie pojawia się co roku mniej więcej o tej samej porze (kwiecień/maj). Ortopeda w mojej poradni za każdym razem twierdzi, że nic z tym nie da się zrobić. Za każdym razem jest to samo, ortezy nie stawać na nogę i wizyta kontrolna za dwa tygodnie. Nikt nie udzielił mi żadnej konkretnej informacji czy da się coś z tym zrobić. Zawsze wykonywany jest rentgen i nic więcej. Co mam zrobić aby uzyskać więcej informacji czy można jakoś wyleczyć tą dolegliwość