Czy można stwierdzić, czy mi dolega po tych objawach?
Na początku dodam że mam juz umówiona wizyte u okulisty i neurologa. Natomiast na wizyty muszę czekać dlatego chciałbym sie zorientować czego moge się spodziewać. Mam 22 lata. Wyniki morfologii,glukozy,crp,próby watrobowe, elektrolity, tsh i ft4 wszystko w normie. W niedziele na spacerze około 14 widzialem rozne mroczki, błyski światła etc. Po powrocie do domu usiadlem przed komputer i po jakimś czasie poczułem jakby silny przypływ emocjonalny, poczulem sie dziwnie i postanowiłem isc na piętro do rodzicow. Jednak kiedy wstalem nie wiem czy upadłem czy usiadłem na ziemi ale zemdlałem. Po odzyskaniu przytomności czulem najsilniejszy ból prawego oka i czoła. Bol był pulsujacy. Mialem delikatne zaburzenia wzroku w prawym oku. Jednak jakos wdrapałem sie po schodach na górę i tam poczulem dretwienie ręki i mrowienie na twarzy. Tutaj zacząłem popadac w panike że to udar. Rodzice wezwali pogotowie ktore przybylo i bardzo lakonicznie podeszlo do tematu. Twierdząc, że to nie wiek na udary. Zadali kilka pytan i podali 50mg hydroksyzyna. Na kartce od pogotowia dano mi F45. Glukoza 110 cisnienie 130/80 saturacja 98%. Przespalem prawie cala niedziele i poniedziałek. Jednak aż do środy miałem dziwne napięcie prawej strony czoła(bardzo mocne)obecnie ono zniknęło. Jednak do teraz mam nieco opadnieta prawa powiekę. I czuje ból patrząc do góry. A jeśli odpowiednio nacisne na brew czuje klujacy bol. Ponadto nieco inaczej odczuwam dotyk na tej stronie czoła i skorze glowy.Sytuacja z okiem jest dla mnie dosyć meczaca. Próby neurologiczne raczej poprawne. Jestem w stanie dotknac nosa etc. Jedynie Kiedy wyciagam rece przed siebie to prawa dosyc mocno drży. Zapewne bez neurobrazowania bedzie ciężko cos stwierdzić?