Czy można wyleczyć te stany lękowe?
Dzień dobry, od pótora miesiąca zmagam się ze stanami lękowymi. W dużym napadzie lęku zaczęły mi dretwiec stopy potem lewa ręka i twarz. Dolegliwości pozostały momentami ustępują w ciągu dnia zazwyczaj wracają. Twarz drętwieje mi w okolicach szczęki czasami po prawej czasami po lewej, czasami język albo usta. Mam tez bezbolesnie skurcze w różnych miejscach ciała i czasami sztywne mięśnie. Od niedawna mam tez słabość w mięśniach nóg i lewej ręki. Zrobiłam rezonans magnetyczny (bez kontrastu) i wszytstko w normie, podstawowe badania krwi tarczyca wszytsko w normie. Przebadało mnie dwóch neurologów i tez uznali ze wszytsko ok. Zaczęłam chodzić do psychoterapeuty, bo objawy mogą wskazywać na nerwice lękowa. Boje się nadal jednak ze może być to SM albo inna straszna choroba. Czy mam robić jeszcze jakieś badania??? Lęk towarzyszy mi nieustannie powodując tez zawroty głowy i bardzo szybkie bicie serca. Proszę o pomoc czy mam się bać jakiejś choroby czy zostawic badania i leczyć się psychiatrycznie