Czy muszę być "łyżeczkowana" po poronieniu?

Witam serdecznie.
Poroniłam w 5 tyg. ciąży i chciałam się dowiedzieć jak ginekolog sprawdza czy zostały resztki w macicy? Minęło 7dni, nadal krwawię (dzisiaj lekko na brązowo), lecz ból jest o wiele mniejszy. Byłam u ginekologa, stwierdził zapalenie i zapisał antybiotyk, nic mi więcej nie powiedział! Czy możliwe, że na usg nie wykrył resztek w macicy? Czy po antybiotykach się oczyszczę?
Martwię się bardzo czy nic mi nie grozi jeśli "Tam są" resztki? Stwierdził również płyn w zatoce Douglasa, lecz nic nie mówił, żadnych informacji, dlaczego jest płyn, co, jak... itd..
Proszę o pomoc.

 

KOBIETA ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Rutynowo zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy wykonuje się w przypadku poronień po 8. tygodniu ciąży. Zakładamy bowiem, że każde takie poronienie jest niekompletne. W przypadku straty młodszej ciąży, opieramy się na objawach (krwawienie) oraz obrazie w USG wykonanym sondą dopochwową.

5 tydzień to wczesna ciąża. Najwyraźniej lekarz w badaniu USG nie zauważył żadnych pozostałości w jamie macicy. Skoro krwawienie nie jest intensywne i wydaje się, że już wygasa, to nie ma wskazań do łyżeczkowania. Antybiotyk ma za zadanie nie oczyścić macicę z resztek, lecz zwalczyć zakażenie, które mogło się wdać zanim doszło do oczyszczenia.

Gdyby krwawienie przybrało na intensywności, przedłużało się ponad 2 tygodnie lub/i wystąpiła gorączka, proszę zgłosić się ponownie do lekarza. W takim wypadku łyżeczkowanie może okazać się konieczne.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty