Czy muszę pójść do lekarza?

Wiem czym jest depresja, ale nie wiem co dzieje się ze mną od paru dobrych miesięcy. Moje życie zawala się kawałek po kawałku, boję się spać, mam dość własnego życia. Każdy ma do mnie pretensje, nic mnie nie cieszy, nie mogę poradzić sobie z każdym nowym dniem. Ciągle otacza mnie pustka i samotność. Mam dwójkę małych dzieci, ale i to mnie nie cieszy. Mam dość ciągłego siedzenia w domu, ciągle płaczę, czuję się tak, jakbym była w jakimś więzieniu i ciągle ten problem.  Co dnia myślę, że lepiej byłoby umrzeć, dzieci byłyby szczęśliwsze, mąż pospłacałby długi.

Nie wiem, gdzie szukać pomocy, jak sobie z tym poradzić?

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Myślę, że koniecznie powinna się Pani udać na wizytę do lekarza psychiatry. Zwłaszcza jeżeli obniżenie nastroju, poczucie winy i brak chęci do życia utrzymują się już kilka miesięcy. Myślenie o śmierci i rezygnacja, którą Pani odczuwa jest prawdopodobnie objawem choroby, ale proszę pamiętać, że jest to stan przejściowy i wyleczalny. I tej myśli najlepiej się trzymać, bo jest prawdziwa.
Wspomina Pani o długach, o siedzeniu w domu, o poczuciu samotności... O tym wszystkim dobrze byłoby porozmawiać z mężem. Jest bardzo ważne, aby Pani najbliżsi, zwłaszcza mąż, mieli świadomość, że jest Pani chora i potrzebuje ich zrozumienia. Depresja u jednego z członków rodziny wpływa na życie pozostałych, dlatego dobrze byłoby zdecydować się także na kilka konsultacji z psychologiem, który pomoże Państwu wspólnie uporać się z problemem.
Łączę pozdrowienia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty