Czy na pewno to jest ciąża? Kiedy doszło do zapłodnienia?
Witam!
Na wstępie zaznaczę, że mam 19 lat - cykl trwa przeważnie 30 dni. Mam pewne nurtujące mnie pytanie i chciałam się poradzić eksperta przed wizytą u ginekologa (wizyta – 5.11.2010).
W październiku miesiączka powinna zacząć mi się 21., ale ze względu na stres związany ze szkołą i z faktem, iż mogę być w ciąży (współżyłam bez zabezpieczenia 2 dni po zakończeniu ostatniej miesiączki, lecz 26.10.2010 wykonałam test ciążowy i wyszedł negatywny), okres pojawił się dopiero 28., kiedy nerwy już opadły. Menstruacja trwała do 3 listopada i z tego co pamiętam 4. lub 5. współżyłam po raz kolejny ze swoim partnerem bez zabezpieczenia.
Byłam pewna, że pierwsze 2-3 dni po okresie są całkowicie bezpłodne. Jednak wykonałam już 3 testy ciążowe które potwierdziły ciąże oraz mam objawy ciężarnej kobiety (nudności, temperatura ok. 37°C, skurcze dolnej części brzucha, zgaga, problem z wypróżnianiem, częste oddawanie moczu, wyczuwalna „twardość” z dołu piersi, ich wrażliwość, nawet bolesność, nadmierny apetyt, niechęć do papierosów i słodyczy - tyle potrafię wymienić z tych najwidoczniejszych i najczęstszych).
Zastanawiam się kiedy faktycznie doszło do zapłodnienia? Czy jest możliwe, że doszło do niego już w październiku? Jeśli faktycznie jestem w ciąży, bo zastanawia mnie dzisiaj ujrzany „kawowy” śluz na bieliźnie, jak mogę sama teraz sprawdzić czy to 1 czy 2 miesiąc? I czy ten śluz może być powodem do niepokoju?
Trochę zagmatwane, ale bardzo proszę o szybką odpowiedź.
Z góry dziękuję!