Czy nic się już nie zmieni?

Mam 19 lat. Kiedyś już mialam myśli samobojcze. Ale bardzo pomógł mi wtedy mój ówczesny chłopak. Potem one nie nawracały, mimio że było ciężko: moi rodzice się rozwiedli, dowiedziałam się, że mój ojciec jest alkoholikiem. Jednak ten chłopak cały czas był przy mnie. Prawie pól roku temu mnie zdradził ale mu wybaczyłam, bo stwierdził, że to nic dla niego nie znaczyło. Jednak zaczęliśmy się kłócić, on stwierdził, że nie chce mnie ranić swoim zachowaniem i ze mną zerwał... cały czsa obiecując, że będziemy jeszcze razem, bo nie wyobraża sobie życia z nikim innym. Teraz minęło pół roku od naszego zerwania, on zaczął spotykać się z tamtą, dziewczyną, z ktorą mnie wcześniej zdradził. No i nie mogę sobie poradzić... Ciągle płaczę, te myśli samobójcze powracają. Terapia nic nie daje. Mam już dość samotności... nie chce mi się rano wstawać z łożka i nic nie ma sensu...

19 LAT ponad rok temu

Neurologia Depresja Psychologia

Paulina Witek Psycholog, Warszawa

72 poziom zaufania

Witam!

Podstawowe pytanie: jak długo trwa terapia oraz jaką ma formę? Bierzesz leki czy uczęszczasz na psychoterapię?

Twoje objawy mogą być wynikiem depresji, dlatego powinnaś udać się na wizytę do lekarza psychiatry i być z nim w stałym kontakcie. Depresję i zaburzenia z jej kręgu leczy się najefektywniej farmakologicznie oraz psychoterapeutycznie, chociaż w Twoim przypadku ta druga opcja jest szczególnie ważna.

Problem leży po części w uzależnieniu od obecności drugiego człowieka, i to warto byłoby przepracować w toku terapii. Twój chłopak Ciebie zdradził, wrócił do tej samej dziewczyny, czy to nie wystarczający powód, aby domknąć tę znajomość i spróbować wykorzystać ten czas samotności na pracę nad sobą, na poukładanie swojego życia, na naukę, rozwijanie swoich zainteresowań, na otwarcie się na nowe znajomości? Uzależniasz swoje szczęście od bliskości z drugim człowiekiem i wsparcia emocjonalnego, ale w życiu bardzo często człowiek jest sam i ta samotność jest równie ważna i potrzebna. A to z całą pewnością etap przejściowy. Od Ciebie natomiast zależy, czy spedzisz go na zadręczaniu się myślami o swoim byłym chłopaku, czy wykorzystasz go na zbudowanie czegoś nowego w swoim życiu, lepszego; na przyjrzenie się swojemu zakończonemu związkowi z dystansu. Tak, abyś w przyszłości zbudowała lepszą, trwalszą relację.

Dlatego namawiam Cię do podjęcia psychoterapii. Jeżeli już na taką uczęszczasz, a nie widać efektów, porozmawiaj o tym ze swoim terapeutą. Potrzeba trochę czasu, aby terapia przyniosła zmianę, ale jeśli mimo wszystko nie widzisz jej pozytywnego działania, to:
a) pomyśl o zmianie terapeuty,
b) pomyśl o zmianie nurtu terapeutycznego (najszybsze, a zarazem bardzo dobre efekty w przypadku zaburzeń depresyjnych przynosi terapia poznawczo-behawioralna, może spróbuj od tego?).

Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!