Czy niedokrwienie ciała gąbczastego może mieć podłoże psychologiczne?

Witam serdecznie, w tytule pytania wpisałem tylko jedną z obecnych ostatnio dolegliwości. Około 3 miesięcy temu wyczułem małe zgrubienie pod żółędzią, przy delikatnym ściskaniu odczuwałem lekki ból. Udałem się do urologa, który stwierdził możliwe pierwsze objawy choroby Peyroniego i przepisał witaminę E. Od miesiąca guzek stał się trochę mniejszy i niebolesny, natomiast oprócz tego i delikatnego bólu przy wyginaniu penisa w czasie wzwodu, nie mam innych dolegliwości. Nie obserwuję np. zmiany w wyglądzie. Natomiast od 2 miesięcy zaobserwowałem, moim zdaniem, niepełne dokrwienie ciała gąbczastego w czasie wzwodu. W pierwszym momencie pomyślałem o priapizmie, natomiast nie mam problemu z długością utrzymywania się wzwodu. Czy może mieć to związek z powyższym zgrubieniem? Czy może pierwsze objawy priapizmu? Nie mam problemu z twardością ciała jamistego oraz z wytryskiem. Nie muszę dodawać, że wrażenie niedokrwienia powoduje problemy natury psychologicznej. Czy niedokrwienie ciała gąbczastego może mieć podłoże psychologiczne (od 3 miesięcy zmieniło się diametralnie moje życie, wiele zmian i stresu)? Również od kilku miesięcy spożywam więcej alkoholu niż zwykle. Do tego dodam, iż jestem 5 miesięcy od operacji żylaków powrózka nasiennego (metodą klasyczną, nie – laparoskopowo). Czy w jakiś sposób powyższe dolegliwości mogą być komplikacją operacji? Z góry dziękuję za odpowiedź, Mariusz
ponad rok temu
Lek. Magdalena Szymańska
57 poziom zaufania

Dzień dobry!

Po operacji żylaków powrózka nasiennego powikłaniem może być niedokrwienie jądra bądź wodniak jądra. Jeżeli chodzi o ciało gąbczaste, to jego ukrwienie jest inne niż ukrwienie jądra, dlatego też nie sądzę, że może to być powikłaniem.

Priapizm jest sytuacją, w której występuje długotrwały, bolesny wzwód, który nie jest związany z podnieceniem lub pobudzeniem seksualnym. W Pańskiej sytuacji raczej nie mamy do czynienia z tą chorobą.

Jeżeli występuje prawidłowy wzwód, ejakulacja i nie odczuwa Pan bólu, sądzę, że nie powinien się Pan martwić i doszukiwać choroby.

Zgrubienia na penisie faktycznie może być objawem choroby Peyroniego, jednak jest Pan pod opieką urologa, który zalecił leczenie przynoszące pożądane efekty, także jak najbardziej należy kontynuować terapię.

Niepełny wzwód może być nazywany przez Pana niedokrwieniem ciała gąbczastego, który jak najbardziej może być skutkiem stresu, zbyt dużej ilości alkoholu lub nawet zbyt dużej aktywności seksualnej. Warto przy następnej wizycie u urologa wspomnieć o tym problemie, gdyż lekarz sprawdzi, czy przyczyna jest organiczna czy natury psychologicznej.

Pozdrawiam!

 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty