Czy obrzeżek gołębi może zarazić boreliozą?
Jestem mężczyzną w wieku 25 lat. Pod koniec listopada zeszłego roku poczułem mocne ukłucie na skórze lewego ramienia, zauważyłem w tym miejscu ślad jak po ugryzieniu, po paru dniach blada, idealnie okrągła plamka średnicy 1 cm z obwódką czerwoną się pojawiła, mocno swędziała przez około 2-3 tyg. W tym czasie powiększyła się do średnicy 7 cm, robiła się bardziej czerwona i przybierała nieregularny kształt, swędzenie ustało, rumień zniknął. Pojawiła się twarda, mała blizna średnicy 2 mm. Bardzo długo się to goiło, zniknęło całkowicie po 6-7 miesiącach. Teraz, czyli 1,5 roku od wystąpienia objawów skórnych, pojawiają się sporadycznie swędzenie skóry, bóle głowy w części potylicy lub po bokach, strzelające stawy, trzeszcząca szczęka w części tylnej, drżące dłonie, drętwienie kończyn, spadki nastroju i wytrzymałości fizycznej, wzmożenie tych objawów następuje mocno po spożyciu alkoholu. Mogłem zostać ukąszony przez "obrzeżka", kleszcza gołębiego, ponieważ znalazłem kilka tych pajęczaków u siebie w mieszkaniu, a dwa bezpośrednio za łóżkiem. Dzisiaj odebrałem wyniki badań; oto one: anty-Borrelia burgdorferi IgG 0,4 (ujemny) oraz IgM 0,7 (ujemny). Czy mogę spokojnie wykluczyć boreliozę?