Czy od tego ciągłego martwienia się i lęku mogę dostać zawału?
Witam. Leczę się na nerwicę lękową, przyjmuję trittico 75mg 1/3na noc i sulpiryd 1 tabletka rano,od 2 tygodni trittico, od 5 dni sulpiryd. Mam ciągle lęki związane z obawą o swoje zdrowie, zwłaszcza serce. Przeszłam komplet badań u kardiologa, kilka razy e-kg, echo serca, aparat Holtera, wszystko dobrze. Mam tylko dodatkowe skurcze, które jak zapewnia lekarz, są niegroźne i nie są niebezpieczne dla życia. Więc czy od tego ciągłego martwienia się i lęku mogę dostać zawału? Mam 33 lata, podjęłam również terapię u psychologa.