Czy operacja przepukliny kręgosłupa jest naprawdę konieczna?
Witam serdecznie, mam bardzo duży ból w odcinku lędźwiowym z lekkim skurczem nogi pod kolanem. Ponadto ból czasem narasta do tego stopnia, że muszę ukucnąć bo nie mogę ustać pionowo. Wyniki rezonansu wykazały dużą tylno-prawoboczną przepuklinę krążka L5/S1, wypełniającą prawy boczny zachyłek kanału kręgowego, uciskająca i przemieszczająca się ku tyłowi korzeń S1 po stronie prawej. Ponadto pęknięcie pierścienia włóknistego w tylnej części tego krążka. Cechy dehydratacji i dość znaczne zwężenie krążka L5/S1 oraz wypuklina krążka L4/L5 a także ku tyłowi uwypukla się krążek L3/L4. Powiedziano mi, że będę miał wiercenie w kości aby się dostać do przepukliny która uciska na korzeń, bo ten korzeń może pęknąć i trzeba ją usunąć. Na moje pytanie czy metoda laserowa, którą leczą niektóre osoby jest wskazana, to odpowiedziano mi, że laser to głaskanie piórkiem po dłoni.
Proszę o poradę - jaką metodą najlepiej by można było zrobić operację, ponieważ ból mam coraz większy i coraz trudniej mi się poruszać, aczkolwiek chodzić jeszcze mogę w miarę normalnie.
Z góry dziękuję.