Czy osoba z bólem w klatce piersiowej i flegmą w gardle powinna natychmiast udać się do lekarza?
Tydzień temu byłam na szpitalu z powodu bólu i kłucia w klatce piersiowej i płytkiego oddechu (trwających od 5 dni), zrobiono mi EKG i było ok, więc dostałam tabletki na stres, potem bolało mnie jeszcze 1 dzień i przeszło, 3 dni ok, a potem silny ból gardła, głowy i szyi, flegma na gardle, dreszcze i 37,6 stopni cel. , bóle mięśni i stawów, osłabienie, katar, suchy kaszel, tak było 3 dni, dziś do tych objawów doszedł znowu ból w klatce piersiowej i przy dotyku z lewej strony i ból lewego barku, dopiero w poniedziałek mogę iść do lekarza, czy lepiej iść jutro w niedziele na szpital? Proszę o poradę.