Czy poszerzyć diagnostykę węzła chłonnego?
Dzień dobry, chciałabym zapytać o węzeł chłonny podżuchwowy, a mianowicie jest wyczuwalny po prawej stronie, raczej miękki i przesuwa się wg podłoża. Mam go od ponad roku, robiłam USG tarczycy w lipcu 2018 i przy okazji poprosiłam o sprawdzenie tego węzła, w opisie: "w okolicy podżuchwowej prawej owalny, zatokowy węzeł chłonny wartości granicznych, poza tym węzły chłonne niepowiększone". Odwiedziłam kilka razy lekarzy internistów, kiedy byłam przeziębiona i wspominałam o tym, ale nie wzbudzało to ich niepokoju. Oprócz autoimmunologicznej choroby tarczycy (Hashimoto) czuję się dobrze. Czytając różnego rodzaju informację w Internecie, zaczęłam się zastanwiać bardziej intensywnie czy to może coś bardziej poważnego, może to to głupio zabrzmi, ale nawet "wkręcił" mi się HIV. Choć od 8 lat mam tego samego partnera, który raczej nie narzeka na żadne problemy zdrowotne, a wcześniejsi partnerzy (było ich dwóch) mają się również dobrze i nigdy nie dostałam od nich żadnych sygnałów, aby się czegoś obawiać.
Chciałabym zapytać, czy mam się martwić ty węzłem, czy mam poszerzyć diagnostykę, a może po prostu nie panikować?