Czy powinienem powtórzyć dla pewności badania?

Witam. Od 3 lat zmagam się z problemami jelitowo-żołądkowymi. Bóle zawsze miałem w różnych miejscach, natomiast dominują w lewym podzebrzu, pod mostkiem (zgaga) i lewym dolnym kwadracie brzucha. Miałem robioną kolonsokopię która po za 1m i 2m polipami w odbytnicy (3 lata temu) nie wykryto nic(biopsja wykazała ze to hiperplastyczne polipy bez cech złosliwych) badanie 3/3/3 przejrzystości, bez pozostałosci resztek pokarmowych. natomiast z gastroskopii (3 razy w przeciagu 3 lat) za pierwszym razem nie było nic, za drugim razem miałem pecha i zdarzyło mi się mieć na 5 dni przed badaniem grypę zołądkową, wiec zołądek był zaczerwieniony, wycinek był w porzadku, za trzecim razem stwierdzono cofanie sie zółci z jelit do zołądka. lekarz gastrolog zgiagnozował jelito drazliwe. W ostatnim miesiącu miałem zapalenie zatok i zrobiłem wtedy sobie badania morlogia,crp,ob i wszystkie badania (przy okazji) na trzustkę i watrobe. wszystyko było w normie (29.06). Dodam ze ostatnie miesiaće były dla mnie stresujace i miałem symptopmy nerwicy i lekarz zalecił mi lek oroes (escipram) na uspokojenie. Nie miałem od kilku miesięcy problemów z brzuchem (te dolegliwosci mam nawracajcae i wzglednie nauczyłem sie z nimi zyc) nie mniej po tym leku zacząłem sie zle czuc. miałem objawy praktycznie wszystkie te które były zaznaczone w defektach po leku (czułem coś w dołku zoładkowym i po kazdym jedzeniu odczuwałem zgagę którą eliminowałem rennie) . alarmowe dla mnie była tydzien temu luźny stolec (3 razy dziennie). Lekarz psychiatra kazał odstawic ten lek. nastepnego dnia podobnie, ale zaczął mnie bardzo bolec brzuch (uczucie chwilowego mocnego kłucia/kolki w obrebie zołądka / pepka) przepasane ze stałym dyskomfortem. nastepnego dnia było podobnie i leki które miałem z przed pół roku które zawsze mi pomagaly (duspalatin retard / supliryd ) tym razem zadziałały o tyle ze nie miałem już tak lóźnego stolca i stolec wydawał się w porządku. nie mniej nastepnej nocy nie mogłem zasnąc. ten mocny kolkowy ból który zaczynał się od jakby zołądka i łukiem i czasem wędrował w dół do lewego dolnego boku, dodatkowo paliło mnie pod mostkiem. nie pozwlało to zasnąć co dla mnie było dziwne, bo zawsze z tym jelitem drazliwym nie miałem problemów z zasypianiem. niestety nie miałem nic juz pod reką, jedyne co to rennie który mi pomógł w nocy i w koncu zasnałem. nastpnego dnia rano miałem 3 razy stolce pierwsze dwa były w porządku, a nastepne dostrzegłem niestrawione resztki pokarmu. zjadłem tego dnia obiad lekkostrawny i poczułem sie lepiej. kupiłem dodatkowo polprazol (chociaz zawsze brałem emanerę, ale z uwagi na weekend chciałem jakoś doczekać do lekarza) i trochę to pomogło. Dodatkowo niepokojące dla mnie była prozaiczna sprawa - od momentu wystapienai bóli zauwazyłem w nocy tetno które co prawda miesci sie w normie (srednie tetno 73-75 wg mi band) ale ja zawsze w czasie snu mam na poziomie 56-63 a nawet spada 49 (jestem w miarę aktywną osobą, cwiczę). Mimo to poczułem sie lepiej z brzuchem i tego dnia zjałem grilla na przyjeciu (co rzadko mi się zdarza, bo raczej staram sie jeść zdrowo) i wypiłem 2-3 kieliszki wódki, co tez robie raz na rok, bo nie pijam raczej alkoholu. Przespałem całą noc. Nastepnego dnia odczuwałem pojedyncze bóle, ale nie było źle. Wieczorem postanowiłem poćwiczyć (kardio) i w czasie cwiczen czułem ból w brzuchu, ale tylko na poczatku. Wieczorem sie połozyłem spac i wypiłem sporo gazowanej wody. W nocy kolo 4 nad ranem znowu mnie wybudził ból, (ten sam, rwący) natomiast wziąłem polprazol i gaviscon - przeszło po kilkunastu minutach. Rano stolec był poprawny, ale ta sytuacja była już dla mnie zbyt niepojoąca i postanowiłęm zrobić badania. pojechałem od razu zrobić badania krwii(morfologia, crp ob, amylaza i lipaza), na krew utajoną, pasozyty. Morfologia wyszła cała w normie bez zadnych odchylen (najblizsza graniczna ilosc to limfocyty ilosciowo , 2,86 tysiecy na norma 3 i leukocyty 8,4 norma 9,6) reszta oscyluje w medianie/ sredniej. Naotmiast zaniepoiła mnie krew utajona w kale (czułosc badania 0,01 mg na gram kału) (mimo ze nie widziałem jej na stolcu) i crp 23 oraz ob 21. Czy lek oroes mógł spowodować krwawienie? wg ulotki taka sytuacja zdarza się, czy to co powaznego i wymaga ponownej gastroskopii i kolonoskopii? Dodam, że dzisiejsza noc przebiegła juz spokojnie i tetno wróciło do mojej normy - 55-60. Pytanie czy wyniki mogły być zafałszowane przez cwiczenia? czy powinienem znowu iść na gastroskopię i kolonoskopię ?(gastrokopia ostatnia dokładnie rok temu, kolonoskopia w grudniu 2018). Czekam obecnie na wizytę do lekarza ale jakie metody diety mogę stosować?
MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu

Badania krwi - hematokryt

Oznaczanie hematokrytów to badanie objętości osocza do objętości komórkowych głownie krwinek czerwonych (erytrocytów). Jednym z objawów wzrostu HCT jest nadkrwistość . Więcej o HCT opowie lekarz Łukasz Kowalski.

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty