Czy powinnam się martwić moimi dolegliwościami?
Witam, po raz trzeci spotkała mnie pewna dolegliwość. Zaczyna się od swędzenia skóry rąk i stóp. Potem zaczynam czuć gorąc na twarzy, dosyć intensywny. Nastepnie czuje bardzo mocne pulsowanie krwi w ciele, dosłownie jak by mialy mi popękac żyły. Do tego ból głowy. Potem robi mi się niedobrze i wymiotuję. Towarzyszy temu ogólne osłabienie. Czuje dodatkowo silny ból w podbrzuszu jak przy menstruacji. Wszystko uspokaja sie po około 30 minutach. Nie cierpię na żadne, zdiagnozowane choroby, nie przyjmuję żadnych leków. Była bym wdzięczna za każda informacje w sprawie tej bardzo niepokojącej mnie dolegliwości. Z góry serdecznie dziękuje