Czy powinnam usunąć te węzły chłonne?
Witam, mam powiększone dwa węzły chłonne na potylicy (dokladnie w tym miejscu co jest guzowatość potyliczna). Nie przekraczają 1cm. Pani onkolog daje mi wybór, mogę wyciąć ale nie muszę bo. nie przekraczają normy czyli tego 1 cm. Boję się, że to chłoniak. Wyniki morfologi z rozmazem, ldh, crp, ob wychodzą w normie. Miałam robione jeszcze badania na toksoplazmozę, mononukleozę, cytomegalię, boreliozę, próby wątrobowe, mocznik, kreatynina, kwas moczowy, białko i również w normie. Dodam, że jestem po porodzie przez cesarskie cięcie i karmię piersią ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. W ostatnim czasie na pewno nie miałam żadnej infekcji. W głowie mam tylko małą rankę którą powstała po zadrapania ale od tego raczej węzły nie bylyby chyba powiększone
Alergii zadnej też nie mam stwierdzonej. Stanów podgoraczkowych nie mam. Dodam, że węzły są niebolesne, twarde, przesuwane względem podłoża. Mam je od tygodnia. Proszę mi doradzić co zrobić? Czy usunąć czy lepiej ich nie tykać?