Czy powinnam wykonać jeszcze jakieś badania u syna?
witam,
pytanie dotyczy mojego dziecka, syn obecnie 15 miesięcy.
Od urodzenia zmagał się ze wzmożonym napięciem mięśniowym(był 10 miesięcy rehabilitowany), refluksem żołądkowo-przełykowym, nietolerancje laktozy i białka mleka krowiego oraz niedoczynnością tarczycy, w pierwszym miesiącu życia również miał rozpoznane zapalenie górnego układu moczowego, oraz mioklonie przysenne. w 2 miesiącu życia wykonaliśmy pełną diagnostykę w kierunku zaburzeń metabolicznych, wykonany był rezonans magnetyczny głowy, eeg w trakcie snu z wideorejestracją, oraz usg mózgowia, brzucha i odcinku przełykowego. Badania nic nie wykazały. Syn od miesięcy zawiesza się w trakcie różnych czynności. nie traci całkowitego kontaktu, jednak klaskanie, dotykanie czy mówienie do niego po chwili przerywa ten stan. nie odprowadza wtedy wzroku. w 10 miesiącu życia powtórzyliśmy eeg, również zapis był prawidłowy. dotychczasowa rehabilitacja wykazała nadwrażliwość na bodźce, nadmiar dźwięków czy obrazów czy też nadwrażliwość na dotyk oraz powolne rozwijanie się układu nerwowego, na co mogą wskazywać drżenia bródki w okresach skoków rozwojowych, czy też w pierwszym półroczu drżenia kończyn.
Bardzo proszę o pomoc, podpowiedź czy powinniśmy jeszcze jakieś badania wykonać, do jakich specjalistów się udać. czy może w odosobnionych przypadkach są to właściwe objawy dla rozwoju dziecka. zaznaczę również, że syn jest bardzo kontaktowy, wesoły i bardzo dobrze się rozwija. będziemy wdzięczni za wszelką podpowiedź.