Czy powodem braku powtarzania słów u mojego synka są powiększone migdałki?

Witam.

Mam synka 4 lata i córeczkę, która ma 2 latka. Mój problem polega na tym, że synek prawie nie mówi i ciężko go czegoś nauczyć, ponieważ nie chce powtarzać słów, które mówię, np. mówię telefon, a on powtarza hało. Moja córeczka ma dwa latka, a powtarza wszystko o co ją poproszę. Synek miał robione badania słuchu w poradni audiologicznej i słuch ma w porządku, ale lekarz powiedział, że ma powiększone migdały. Czy to one mogą być przyczyną niemówienia?

Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Witam;)

Zdarza się, że powiększone migdały, zwłaszcza 3 migdał, powodują zaburzenia słyszenia na drodze przewodzeniowej, ale wydaje mi się, że chłopiec ma bardziej trudności ze zrozumieniem pojęć i poleceń niż ze słyszeniem ich. Zachęcam do spotkania z logopedą i psychologiem dziecięcym, mającym doświadczenie w diagnozowaniu zaburzeń rozwojowych lub trudności rozwojowych dzieci. Konieczne na pewno będzie podjęcie terapii, aby rozwinąć umiejętności maluszka i pomóc mu w rozumieniu otaczającego go świata;)

Pozdrawiam
 

0

Witam. Powiększone migdały nie są przyczyną tego, że Synek nie chce mówić i powtarzać słów. Dziecko dwuletnie powinno wypowiadać około 300 słow i budować proste zdania. Pani Synek ma lat 4 i prawie nie mówi, czyli ma ogromne opóźnienie w rozwoju mowy. Proszę udać się z Synkiem na konsultację do neurologa oraz logopedy specjalisty neurologopedy.
Z wyrazami szacunku. Anna Tońska-Szyfelbein

http://www.logo-ped.gda.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty