Witam!
Występowanie bądź nie - nudności i wymiotów we wczesnej ciąży jest kwestią indywidualnej reakcji każdej kobiety na zmieniające się poziomy hormonów i nie wiąże się z reakcją organizmu czy dziecka na ewentualne toksyny w środowisku.
W dzisiejszym świecie wszędzie jesteśmy narażeni na kontakt z substancjami chemicznymi, do kontaktu z którymi natura nas nie przygotowała. Jeśli chodzi o środki czystości czy kosmetyki, to ma Pani z nimi prawdopodobnie większy kontakt w domu, gdzie ich używa niż w pracy, gdzie tylko występuje kontakt pośredni, choć długotrwały.
Nie znam żadnych badań na ten temat, dlatego trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć. Oczywiście idealnym rozwiązaniem byłoby spędzenie całej ciąży czy całego życia w środowisku nieskażonym potencjalnie szkodliwymi substancjami chemicznymi, jest to jednak raczej niewykonalne.
Dla ciąży najgroźniejszy jest pod tym względem pierwszy trymestr, kiedy kształtują się wszystkie tkanki i narządy. Pani obecnie ma ten okres prawie za sobą, dlatego ewentualna rezygnacja z pracy na tym etapie nie jest raczej wskazana. Groźniejszy może okazać się stres związany z poszukiwaniem nowej pracy, niepewnością, etc.
Pozdrawiam serdecznie!