Czy probiotyki chronią przed infekcjami dróg rodnych w trakcie starania się o dziecko?
Witam serdecznie.
Mój problem to nawracające infekcje wywołane przez beztlenowce. Po ostatniej wizycie u ginekologa ok. 5 miesięcy temu okazało się, że wraz z mężem dorobiliśmy się infekcji wywołanej przez bakterie beztlenowe. Jest to dla nas szczególnie uciążliwy problem, odkąd współżyjemy bez zabezpieczenia. Staramy się z mężem o dziecko już 4 miesiące i nadal nic. Powoli zaczynam się załamywać.
Dodam, że wyniki badania nasienia męża wyszły w miarę dobre. Lekarka poleciła ograniczyć słodycze, a niestety też mam do nich słabość i pić codziennie A***. Przepisała N******** w zapasie na parę miesięcy, M*********** oraz maść P********. A*** piłam przez ok 4 miesiące i przyznam, że wszystko było ok, nic mnie nie brało. Problem powrócił, gdy ok miesiąc temu przestałam pić go i niestety znów bakterie beztlenowe, co utrudnia nam starania.
Proszę o poradę, jak mogę wzmocnić swoją odporność na tę infekcję? Czy A*** rzeczywiście przeciwdziała nawrotom takich infekcji jak w moim przypadku? Czy rzeczywiście wzmacnia odporność, bo naczytałam się o nim sporo negatywnych opinii, dlatego przestałam go pić? Czy po prostu nie lepiej by było zastąpić go probiotykami z apteki typu ******** itp, oraz jaki wpływ na odporność ma spożywanie słodyczy? Czy one faktycznie zaburzają odporność?
Z góry dziękuję i pozdrawiam