Czy rumień po ukąszeniu jest powodem do niepokoju?
W piątek zauważyłam rumień na nodze o średnicy ok. 5 cm. Wcześniej coś mnie ugryzło (niestety nie pamiętam ile dni wcześniej, ani nie wiem co to było). Miejsce ugryzienia swędziało. Po posmarowaniu miejsca maściami - głównie lekiem przeciwhistaminowym rumień do wieczora lekko zbladł. W sobotę rumień stał się białawy (jaśniejszy niż skóra) o widocznych krawędziach. W niedzielę stał się prawie niewidoczny, zaś w poniedziałek widoczne było tylko czerwone miejsce po ugryzieniu. Czy powinnam się tym zamartwiać? Zastanawia mnie czy nawet jeśli to był rumień wędrowny to mógł on zniknąć w przeciągu 2-3 dni? Proszę o informację.