Czy świszczący oddech to objaw astmy?
Od ponad trzech tygodni mam suchy kaszel i do tego bardzo męczący. Kilka razy kaszel miałem dość silny i nie mogłem złapać oddechu. Zwykle przy takim kaszlu bardzo się pocę. Katar mam dość silny, a właściwie to wszystko zaczęło się od bólu zatok i kataru. Byłem cztery razy u lekarza i każdy mówił co innego: katar sienny, alergia lub wirus. Dostałem lek Loratadine, ale nie pomaga. Paracetamol też nie pomógł, jak i leżenie w łóżku. Czasem wieczorem mam lekki stan podgorączkowy. Wydaje mi się czasem, że mam świszczący oddech. Lekarze mnie obsłuchiwali i nic. Jestem już zmęczony i proszę o jakąś radę.