Czy taka gulka u córki w lewym sutku to coś poważnego?
Moja 9 miesięczna córka ma w lewym sutku gulkę, która pierwszy raz pojawiła się ok 6 miesiąca i znikła. Pojawiła się znowu jakieś 2 tygodnie temu i trochę urosła. Skutek jest lekko zasiniony, ale nie boli jej jak dotykam i nic po naciśnięciu nie wypływa. Dziecko nie jest karmione piersią. Jesteśmy też umówione na pobranie krwi (na tarczycę) i z wynikami na wizytę u endokrynologa, ale termin jest za miesiąc. Bardzo się martwię, że to coś poważnego. Proszę o jakąś opinię