Czy takie wyniki oznaczają, że już nie mam uszkodzenia?
Pod koniec lutego doznałem urazu stawu skokowego lewego skręcenie. Nosiłam orteze potem były zabiegi fizjoterapia po czym po dwóch miesiącach po usg okazało się ze mam więzadła atfl z uszkodzonym przyczepem powodującym niestabilność. Kolejna rehabilitacja i zabiegi i opaska tape. W sumie 30 zabiegow .Mija 3 miesiąc leczenia bez efektów bo staw nadal boli i zrobino ponowne usg . Wynik ze mam cechy calkowitego zerwania więzadłaATFL z drobnymi zwapnieniami, CFL nieco pogrubiale cechy naciagniecia , drobne wyostrzenia na przedniej krawędzi piszczeli oraz kości skokowej. Nieco większa ilość płynu w stawie skokowy dolnym. Zrobiłam rezonans z którego wynika ze mam zaburzony sygnał z więzadła najpewniej po częściowym uszkodzeniu. Co to oznacza że już nie mam uszkodzenia? Proszę o poradę co dalej jakie dalsze leczenie mnie czeka