Czy te bóle mogą być somatyczne?
Witam, od roku zmagam sie z dosc silna nerwica i bolami w roznych czesciach ciala. Badania nie wykazuja patologii. Jednakze od jakiegos roku mam problem z bolami brzucha, zaczelo sie od dziwnego wrazenia plynu w przelyju, czasem wszystkie dolegliwosci przechodza zupelnie na kilka dni, tygodni, a pozniej wracaja. Obecnie od ok tygodnia mam problem z bolem w nadbrzuszu i po prawej stronie pod zebrami po jedzeniu. Bol promieniuje do plecow, miedzy lopatkami. Jedzenie nie utyka, nie ma problemow z przelykaniem. Przez kilka miesiecy zmagalam sie ze zgaga, ostatnio lekarz przypisal mi IPP ale nie robi to zadnej roznicy odnosnie objawow. Nie ma znaczenia co jem, objawy sa lub ich nie ma, bez wzgledu na jedzenie. Robiono mi USG brzucha i tomografie z kontrastem brzucha i miednicy, wszystko w normie. Na USG wyszla zwiekszona echogenicznosc watroby. Kamieni w workeczku zolciowym brak. Proby watrobowe i morfologia w normie. Czy mozliwe jest ze tak mocne bole sa czysto somatyczne? Dziekuje.
