Czy te dolegliwości mogą mieć podłoże psychiczne?
Dzień dobry, jestem 43l, M. Od blisko dwóch tygodni mam problemy z przełykaniem pokarmów(chleb, wieksze kawałki). Kazdy kęs musze rozdrobnic w postaci papki. Trzy tygodnie temu zakrztusiłem sie pokarmem. Dwa tyg temu miałem wykonaną gastroskopie ze wzg na bole w klatce, chrypkę, suchosc w gradle, ciągłe odkrzsztuszanie- bez zgagi. Stwierdzono chorobę refluksową żoładka , obecnosc Helicobater. przełyki reszta bez zmian.Przeleczony. Laryngologicznie równiez - brak uwag odnosnie gardła.Zwracam sie z pytaniem czy dysfagia wg Państwa ma podłoże psychiczne? Tak sugeruje laryngolog i gastrolog.Jako pozostałosc po zakrztuszeniu.? Mma róznież zdiagnozowaną nerwice co wg mni i lekarzy sugeruje psychoczne podłoze.
Dziekuje