Czy te objawy mogą być wywołane stresem?

Witam Od 4 lat choruje na cukrzycę typu 1, cała choroba jest prowadzona pod stałą opieką diabetologa. Cukrzyca jest pilnowana i wynormowana, moja hemoglobina z wyników krwi wynosi 6.2, więc wszystko jest w normie. Oprócz tego choruję także, na niedoczynność tarczycy. Moje TSH to 2,6366 więc również wszystko trzyma się ładnie normy. Z obydwóch tych chorób nic mi nie dokucza. Jednak ten rok był dla mnie bardzo stresowy, w ciągu ostatnich 3-2 lat miałam wiele stresu związanego ze szkołą. W tym roku pisałam maturę, do tego sytuacja z pandemią również mnie stresuje. W czerwcu po maturze zaczęłam mieć ataki paniki/nerwicy, które skonsultowałam z lekarzem pierwszego kontaktu. On skierował mnie do poradni psychiatrycznej, gdzie chodziłam do września tego roku, ponieważ Pani lekarz stwierdziła, że wszystko już w porządku i poradzę sobie bez terapii. Od połowy września jednak dokucza mi ból głowy, który pojawia się codziennie wieczorem. Znajduję się tylko po prawej stronie, i jest po środku, czasem na przodzie czaszki. Jest to bardziej ucisk niż ból, nie biorę tabletek, ponieważ potrafię z tym wytrzymać. Jeśli o nim nie myślę, zapominam, że go czuję. Oprócz tego zaczęły się także uciski żuchwy, nie jestem do końca pewna czy umiem dobrze nazwać to miejsce. Jest to jakby pod brodą. Również od dokładnie trzech dni w klatce piersiowej pojawił się ucisk. Uciska mnie na samym środku klatki piersiowej, dokładnie na wysokości pomiędzy piersiami. Trwa kilkanaście minut po czym znika, z dnia na dzień ból jest coraz słabszy ale dzisiaj także wystąpił. Również wczoraj, pare dni po stresowej sytuacji, w której dość mocno się zdenerwowałam, miałam uczucie słodkiego smaku w ustach, jednak po godzinie czy dwóch zmalało. Jestem umówiona tym razem na konsultacje z moim diabetologiem dopiero za dwa tygodnie, ponieważ wcześniej nie ma miejsc. Bardzo boję się, że być może mam nowotwór mózgu, ponieważ na internecie naczytałam się, że podobne objawy mogą się pojawić, bardzo się boję i przez to sama się nakręcam. Czy być może te wszystkie objawy to skutek stresu i stałego napięcia? Podobno bóle jednej strony głowy przy nerwicy sa normalne, tak samo z uciskami i tym smakiem w buzi, jednak boję się, że czeka mnie najgorsze, a mając dopiero 19 lat, naprawdę chciałabym jeszcze długo pożyć, aż do starości. Myślę nad wróceniem do psychoterapii. Mam nadzieje, ze to objawy wywołane stresem a nie następną straszną chorobą. Dziękuje bardzo za odpowiedz
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Z listu zdaj się wynikać, że nie ma Pani "następnej strasznej choroby" a objawy są raczej wynikiem reakcji emocjonalnej na stresory związane z chorobami, "bardzo stresowym rokiem" i z pandemią. Na podstawie opisanych objawów nie sposób nawet podejrzewać guza mózgu! Psychoterapia wskazana.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty