Czy to choroba psychiczna czy wina narkotyków?

Witam, bardzo proszę o pomoc. Mój brat Marcin ma 27 lat, wcześniej często zażywał amfetaminę i palił marihuanę, teraz bardzo często pije. Kiedy już jest trzeźwy nic nie można z niego wyciągnąć - jest strasznie zamknięty w sobie, lecz kiedy jest pijany - płacze, ucieka, cały drży i żegna się ze wszystkimi twierdząc, iż śledzi go mafia, podobno wszędzie za nim jeżdżą i jak twierdzi chcą go zabić. Za każdym razem gdy wypije jest tylko jedna i ta sama historia, lecz gdy jest trzeźwy nic nie mówi i wydaje się że jest całkiem zdrowy. W naszej rodzinie był juz podobny przypadek, nasz wuj powiesił się, też często pił i twierdził że mafia chce od niego pieniędzy - lecz wuj nie leczył się  psychicznie, może po prostu nikt mu nie pomógł. bardzo boje się  o brata, on mówi ze prędzej się  zabije niż da się  złapać tym bandytom. proszę napisać czy mój brat jest zdrowy czy chory, i co powinnam teraz zrobić bo kiedy powiem mu o psychiatrze po trzeźwemu na pewno zacznie się  ze mnie śmiać. Z góry dziękuje za pomoc

ponad rok temu
Lek. Marta Hat
69 poziom zaufania

Witam!

Głównym problemem Pani brata wydaje się być uzależnienie, najpierw od substancji psychoaktywnych, teraz także od alkoholu.

Ważne jednak, aby brat udał się do psychiatry, który określi związek między alkoholem/narkotykami a występującymi objawami i zaproponuje odpowiednie leczenie. Proszę postarać się wytłumaczyć mu co się z nim dzieje pod wpływem alkoholu, zorientować się, czy jest on świadomy konsekwencji uzależnienia oraz czy byłby skłonny podjąć leczenie odwykowe.

pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty