Czy to grzybica penisa, czy może choroba weneryczna?
Mam 22 lata i jestem mężczyzną. Problem polega na tym, że dzien lub dwa dni po stosunku z dziewczyną, pojawiły się następujące problemy (seks bez żadnych zwilżaczy itp...): zaczerwienienie (bo plamek nie widzę albo są, ale ich nie widzę...) dolnej czesci żąłedzi oraz zaczerwnienie po ściągnięciu skóry, ale tylko w górnej części. Po 3 dniach rano, gdy brałem prysznic, po naciągnięciu skóry, zauważyłem dużo białej i tłustej mazi... Według mnie była to raczej lekko złuszczona skóra spod napletka, bo wcześniejszej nocy, bojąc się zakażenia, ponieważ uprawiałem sport i pociłem się w okolicach penisa, wiec umyłem dokładnie najpierw mydłem, a później odkaziłem woda po goleniu, bo spirytusu akurat nie miałem, i być może przez to, że była sucha skóra, to w nocy się starła i natłuściła, i stąd to było. Nie mam uczucia bólu lub swędzenia podczas oddawania moczu, lecz przy jakimś poruszaniu tego miejsca, gdzie skóra jest czerwona/podrażniona, to nie czuję bólu. Być może to jakieś podrażnienie... Czekam na opinię, bo nie wiem, czy przeczekać kilka dni i poczkekać na zmiany, czy może iśc do lekarza (dermatolog, urolog, wenerolog)?