Czy to grzybica stóp?
Mam problem, od października zeszłego roku (od ok 9 miesięcy) zaczęły mi się pocić stropy i swędzieć, a buty strasznie smierdzieć. Na początku było tak, ze 3 dni swędziało bardzo, a potem tydzień nic. I tak w kółko. Kupiłem nowe buty, wszystkie skarpetki zmieniłem na nowe i to nic nie dało. Swedzi głównie na górnej cześci stopy i po bokach piet - między palcami rzadko, a pod stopami prawie wcale. Używałem dezodorantu do stóp, który pomagał, ale niewiele. Teraz jest dużo gorzej - nie mogę się często przed swedzeniem powstrzymać, mam zdrapaną skórę w paru miejscach, na prawej stopie z boku nad pietą mam małą dziurę wydrapaną, która boli (cały czas nawet jak nie dotykam tego miejsca). I nie wiem czy ból promienieje, czy doszło do jakiejś infekcji, bo pół nogi mnie boli (kłuje jakby). Stopy zawsze mnie najbardziej swędzą zaraz po umyciu. Dodam, że pracuję i 9 godzin jestem w butach. Gdy w domu je zdejmuje, strasznie smierdzą. Dodatkowo skóra na całym ciele mnie swędzi od prawie 3 lat (stopy niecały rok) i nie wiem czy jedno ma związek z drugim. Co do swędzenia całego ciała, moja matka twierdzi że to przez twardą wodę.
