Czy to jakaś zaawansowana nerwica?

Nie wiem co robić. Z lekarzem ciężko się skontaktować bo na telefon a telefon ciągle zajęty. Od miesiąca czuje się coraz gorzej najpierw miałem co kilka dni podwyższone tętno, później uciski w klatce piersiowej jak to minęło zaczęła boleć mnie z lewej strony głową przez 2-3 dni na dodatek mam jakieś zgrubienie na lewej piersi między sutkiem a obojczykiem tak pomiędzy, trochę boli przy ruchu ale w domu mówią mi że to normalne że to mięsień wgl mówią że mam nerwice. Ciągle źle się czuję czasem mam dreszcze, jak cokolwiek zjem to mam odrazu bulgotanie i przez chwilę robi się gorąco. Jak minęły mi te mocne bóle głowy to mam piski w uszach i mam delikatne wrażenie że pęka mi głowa. Są chwilę kiedy czuje się dobrze ale pisk w uchu zostaje, jak jest głośno to go nie słyszę ale w ciszy i gdy kładę się spać to jest cały czas. Nwm już co robić nikt mi pomóc nie chce. Morfologie robiłem wszystko niby było ok. Tsh, crp, ob wszystko w normie ale to było jeszcze przed tymi piskami w uszach. Nwm czy to nerwica na jakimś mocnym etapie czy jednak coś złego się dzieje. Mam wrażenie jakbym umierał nie daje już rady. Dodam że przy oddawaniu kału jest wszystko ok prócz tego że cokolwiek zjem to odraz lecę do toalety. Żołądek i jego okolice mnie nie bolą no chyba że wcisnę palce to delikatne bóle odczuwam ale mówią mi w domu że nerwica bo oni kiedyś mieli też. Nwm co zrobić nie mam pieniędzy by udać się gdzieś prywatnie.
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Pański list pokazuje jak jest Pan skoncentrowany na swym ciele nie tylko na zdrowiu. Może to próba zmiany lęku na strach? Lęk, a więc uczucie spięcia wewnętrznego z przekonaniem, że za chwilę wydarzy coś strasznego, zagrażającego bez znanej przyczyny, to niezwykle trudne przeżycie a odszukanie przyczyn obniża niepewność, podpowiada sposoby radzenia sobie z nim. Mimo wszytko łatwiej żyć z obawą o zdrowie niż niesprecyzowanym lękiem, którego źródła nie znamy. Życie w niepewności jest miarą dorosłości!

Mimo trudności technicznym, proponuję jednak skontaktować się z psychiatrą. Nie można postawić rozpoznania "korespondencyjnie" jedynie na podstawie opisu podanego przez cierpiącego. Koniecznym jest doprecyzowanie objawów, ich przebiegu, połączenia z innymi. Koniecznym jest też wiedza o innych schorzeniach, aktualnych ale i przeszłych. Nie sposób pominąć pozamedycznych aspektów jak sytuacja rodzina, zawodowa, społeczna...

Napisałem, że skoncentrowany jest Pan na ciele a nie tylko na zdrowiu. Może to jest jakiś trop? Czy uświadamia sobie Pan jaki jest Pana stosunek do własnego ciał? Lubi Pan go, akceptuje, ledwo toleruje? Jak ma Pan "obraz własnego ciała"? Czy jet on zgodny z Pańskim poczuciem męskości? Czy potrafi go Pan pokazywać publicznie? Czy akceptuje go przyglądając mu się w lustrze?

Szum czy pisk w uszach w ciszy wieczornej i nocnej to dość częste zjawisko. Nerwicowa nadwrażliwość potęguje go i dołącza do obaw o zdrowie.

Warto skontaktować się ze specjalistą by mógł Pan uruchomić własne mechanizmy radzenia sobie w tworzeniu własnego życia wg. osobistych preferencji.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty