Czy to jest łysienie plackowate?

W marcu 2009 roku zaczęły wypadać mi włosy. Działo się to po farbowaniu włosów. Przeraziłam się tym, bo w wannie była ich masa! Na rękach było ich tyle, że nie widziałam skóry dłoni. Przygnębiona udałam się do dermatologa, który stwierdził, że nie mam żadnego problemu z włosami i przepisał mi tabletki wraz z szamponem. Włosy przestały masowo wypadać dopiero po 3 miesiącach, ale wtedy było ich tak mało, że spinając je w kucyk przypominały cienki warkoczyk zrobiony małej dziewczynce. Byłam załamana. Pojawiły się wyraźne zakola na czole i czubku głowy, o których powiedziała mi mama pewnego dnia na spacerze. Zauważyła to przy dobrym świetle dnia, sama widziałam tylko przed lustrem zakola na czole. W wakacje włosy odrosły, ale od sierpnia zaczęło się od nowa... Po kolejnym farbowaniu, a dokładnie w dwa tygodnie po nim, włosy sypały się niemiłosiernie. Od tamtej pory nie farbowałam się w ogóle. Włosy wypadały przez 1,5 miesiąca bardzo intensywnie. Potem wypadało ich mniej, ale nadal. Dwa tygodnie temu pojechałam do fryzjerki ściąć włosy, bo ze względu na duże odrosty chciałam mieć już tylko swoje naturalne włosy ( przynajmniej ich większość). Ścięłam się na tzw. 'bombkę', gdzie tył jest znacznie krótszy niż włosy z przodu... Okazało się, że mam z tyłu głowy (potyliczna część) dwa placki z maleńkimi włosami, ale mimo to były strasznie widoczne. Oprócz tego fryzjerka zauważyła, że z prawej strony głowy mam znacznie mniej włosów niż z lewej. Do tego z lewej strony, tuż obok przedziałka znajdował się kolejny placek, ale mniejszy. Ogólne przerzedzenie włosów zauważyła od razu, bo u niej obcinałam się jeszcze w lutym. Zakola na czole od czasu intensywnego wypadania zarosły włosami z powrotem. Ale gorzej z resztą głowy. Mam tak mało włosów, że nie chcą się ułożyć, są matowe, bez połysku, wyglądają jak przyklapnięte siano. Odżywki i tabletki nic nie dają. Do tego znów zaczęły wypadać. Czy to łysienie plackowate? Co zrobić, aby nie tracić więcej włosów? Zaznaczę też, że w mojej rodzinie jest parę przypadków kobiet, które miały problemy z tarczycą. Do tej pory nie było żadnych objawów tej choroby, oprócz wypadania włosów. Czy to jest właśnie spowodowanie chorobą tarczycy, czy jakimś zapaleniem? Co robić, aby nie tracić ich więcej? Do jakiego lekarza się udać? Do endokrynologa czy dermatologa? Z góry dziękuję!
ponad rok temu

Witam!

Tworzenie zakoli oraz "placka" na czubku głowy mogłoby wskazywać na łysienie androgenowe kobiet, ale pisze Pani, że włosy odrosły w tych miejscach, więc to raczej nie ten typ łysienia. W łysieniu plackowatym zazwyczaj jest tak, że po pewnym czasie łysy placek pokrywa się włosami. Choroby tarczycy jak najbardziej mogą objawiać się przerzedzeniem włosów i ich cienkością.

Polecam artykuły: portal.abczdrowie.pl/lysienie-plackowateportal.abczdrowie.pl/lysienie-plackowate.

Powinna wybrać się Pani do dermatologa, aby obejrzał łyse miejsca na Pani głowie. Prawdopodobnie zleci także badanie hormonów tarczycy.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty