Czy to kiedyś minie?

Witam! Mam 28 lat i prawie od zawsze mam ze sobą problemy. Ciągle pojawia się strach, boję się panicznie ciemności, nie potrafię spoglądać na siebie w lustrze, nie mogę się zakochać. Nie wiem, gdzie pojawia się problem. Mam wyższe wykształcenie, świetną pracę w dużej korporacji, a prawie każdy dzień jest dla mnie torturą, brak u mnie uśmiechu, a w zamian za to pojawiają się łzy i brak akceptacji swojej osoby. Jestem wielkim introwertykiem, dlatego nie rozmawiam z nikim na swoje tematy, i z pewnością nigdy nie udam się na rozmowę ze specjalistą, rozmowa o samej sobie i swoich demonach jest ponad moje siły. Brakuje mi czasami wiary w siebie i staje się to uciążliwe w kontaktach z drugim człowiekiem. W pracy jestem skupiona tylko na sobie i nie potrafię mieć przyjaciół. Proszę Was o pomoc, może jakieś tabletki, które sprawią, że zacznę spoglądać inaczej na świat, a każdy dzień będzie zawierał więcej słońca niż ponurych chmur.

28 LAT ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Szanowna Pani!

Nawet gdyby istniały cud-tabletki, ich użycie również wymagałoby wizyty u specjalisty, który mógłby je przepisać w odpowiedzi na postawioną wcześniej diagnozę. Problem jest złożony - aby go odkryć, należy mu się bliżej przyjrzeć. Do tego niezbędna jest rozmowa z osobą, która może Pani pomóc, a więc psychologiem lub lekarzem psychiatrą.

Żadne leki niestety takiej konsultacji nie zastąpią, zwłaszcza że problem wydaje się mieć podłoże psychologiczne. Farmakologia nie pomoże Pani zaakceptować siebie, polubić, otworzyć się na relację z innymi. Pani próbuje uciec od siebie, od zgłębienia tego problemu, a to często prowadzi właśnie do wymienionych przez Panią objawów. Do demonizowania siebie i trudności, których przyczyna leży prawdopodobnie gdzieś w przeszłości, w relacjach z bliskimi.

Może jednak warto odważyć się na wizytę u psychologa, na podjęcie psychoterapii? Podjęcie takiej decyzji jest trudne, wymaga przełamania się, ale po kilku spotkaniach powinna Pani nabrać zaufania do terapeuty i zacząć dostrzegać pierwsze efekty podjętej terapii. Serdecznie do tego namawiam. Osobiście proponowałabym psychoterapię w nurcie psychodynamicznym bądź Gestalt.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty