Czy to może być ciąża, a jeśli tak, to czy jest zagrożona?
Staramy się z mężem o dziecko już od kilku miesięcy. Miałam okres dostać 15.maja w sobotę (zawsze dostaję 14 dni od owulacji wieczorem - stosuję testy owulacyjne i mierzę podst. temp. ciała). Do tej pory nie dostałam okresu. Wczoraj rano zrobiłam test ciążowy - druga kreseczka wyszła słabo widoczna. Temperatura wczoraj i dziś obniżyła się z 36.8 do 36.5, ale w czasie okresu i po (do czasu owu) mam przeważnie 36.2 - 36.3. Dziś rano poszłam zrobić badanie na hcg - wynik dopiero jutro.
Bardzo proszę o odpowiedź czy to może oznaczać ciążę? Dodam, że wczoraj wieczorem zauważyłam lekkie brązowe plamienie. Natomiast godzinę temu w ubikacji wydostał się jakby taki skrzep śluzu z krwią :( Czy to może oznaczać ewentualne poronienie? Ale krewi nie mam jak przy okresie, tylko dalej to plamienie :( Czuje też lekkie pobolewanie w podbrzuszu.
Proszę bardzo o odpowiedź, bardzo się martwię :(