Czy to może być nawrót tych chorób?

Mam 30 lat, moim problemem jest brak zadowolenia z tego co mam. Mam cudowne dzieci, mieszkanie, pracę (której nie nawidze ale jest) ,wspaniałego męża, i nie potrafię się tego cieszyć. Wciąż mam napady płaczu bo nie mam czasui sily zeby bawić się z 2 klatką, nie mam czasu uczyć się z 12 letnim synem z adhd, dzieci mi wciaz choruja bo nie mam kiedy o nie zadbac i wyleeczyc, mam wyrzuty sumienia bo nie mam czasu i energii robić obiadu, sprzątać mieszkanie, praca mnie nie satysfakcjonuje mnie ale pieniądze trzeba zarabiać. Czasem czuje się jak bym się znalazła w złym miejscu o złym czasie. Mam permanentnego pecha. Nie mam przyjaciół. Rodziną nie akceptuje że chciała bym być w domu z dziećmi patrzeć jak rosną. Twierdza że muszę chodzić do roboty bo skąd wezmę kasę i co z emertura... W styczniu poronilam, przez to wbrew swoim planom musiałam córeczkę od piersi. Mam problemy z kręgosłupem, podwyższony cholesterol, włosy mi wypadają. Jestem nerwowa i placzliwa. Ginekologiczne niby wszystko ok. Badania krwi ok. Po za aso ponad 400 od 2 lat. Gdyby nie dzieci miała bym ochotę skoczyć z mostu. Wszystko mnie boli. Dla nich codziennie wstaje rano i nakładem maskę z uśmiechem ale mam dość siebie i świata w około mnie. Nie wiem co się że mną dzieje staram się motywować. Rozmawiam sama że sobą, tłumacze że takie jest życie że wszyscy tak mają i wtedy drugi głos w głowie mi dowala że oni daje radę a ja nie. Nie wiem co mi jest. Szukam u siebie różnych przyczyn takiego samopoczucia. Miałam dlCt glowy poza zagubienie błony śluzowych zatok surowy wszystko ok. Najgorsze że liczyłam że coś wykryje to badanie wylecze to i wrócę do normalności. Jak wspominam to zawsze miałam dziwne podejście do rzeczywistości zawsze mnie przerastala. Zanim miałam dzieci uciekalam w narkotyki to pomagało nie myślałam o problemach. Teraz mam dzieci i nie chce cpac ale przez kłopoty ze snem i bólem prawie codziennie jestem na lakach Już raz byłam zdiagnozowana depresja z nerwicą wielonarzadowa i podejrzenie schizofrenii czy to może znów być to??? Bije się że zawiozę siebie dzieci i bliskich. Czyje że jestem nie zdolna życiowo...
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu
Psychologia
35 poziom zaufania

Dzień dobry

Myślę, że boryka się Pani z depresją. Najlepiej, żeby poszła Pani do psychoterapeuty i psychiatry. Jeśli ma Pani obniżenie nastroju, zaburzenia snu, brak chęci do działania, odczuwa Pani ciągły smutek, ma myśli samobójcze to musi Pani skierować się do specjalisty. Napisała Pani że poroniła, takie doświadczenie jest bardzo trudne, dodatkowo stres związany z pracą i opieką nad dziećmi jest obciążający. Proszę nie obarczać siebie winą za brak siły do wykonywania obowiązków domowych, jest to wynik Pani obniżonego nastroju, drażliwości. Dzięki terapii otrzyma Pani wsparcie i stanie na nogi.

Pozdrawiam
Kamila Jakubowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty