Czy to może mieć jakieś podłoże psychiczne?
Dzień dobry. W wieku około 9-12 lat miałem problem z dręczącymi mnie omamami i innymi dziwnymi zjawiskami. Co jakiś czas wieczorami pojawiał mi się przed oczami dziwny obraz i mogłem usłyszeć śmiech oraz głosy. W tym samym czasie potrafiłem się rzucać, stawałem się agresywny i nie było ze mną kontaktu. Po jakimś czasie to przeszło i wszyscy pomyśleli że to dziecięca wyobraźnia, natomiast teraz, kilka lat później to zaczęło wracać. Widzę ten sam obraz co wcześniej, słyszę dziwne głosy i śmiech. W tym czasie towarzyszy mi ogromny strach. Taki "atak" trwa zazwyczaj koło 30 minut i pojawia się sporadycznie. Pojawia się zawsze wieczorem. Czy to może mieć jakieś podłoże psychiczne, czy to bardziej kwestia przemęczenia? Dziękuję za odpowiedź