Czy to może oznaczać zespół policystycznych jajników?
Dzień dobry, mam 21 lat. Choruje na depresję od 1,5 roku. Już jest o wiele lepiej z moim zdrowiem psychicznym, lecz zaczynam martwić się o mój organizm w innej płaszczyźnie. Mam stwierdzoną insulinooporność i hiperisulinemię. Pół roku temu przytyłam 14 kg w jeden miesiąc, gdzie mój tryb życia i odżywiania pozostał bez zmian, powiedziałabym nawet, że wyglądał dużo lepiej niż we wcześniejszej fazie depresji. Do tego czasu przytyłam już ponad 20 kg. Chodzę do dietetyka, ćwiczę, mam aktywną pracę, a kg nie chcą ruszyć. Do tego co miesiąc przedłużają mi się cykle miesiączkowe, obecny trwa już 47 dni. Pół roku temu robiłam badania hormonalne, wszystko wyszło w porządku, łącznie z testosteronem, chociaż mam bardzo obfite owłosienie, włoski pojawiają się również wokół sutków. Jestem przed kolejną wizytą u endokrynologa, ale może powinnam zgłosić się również do ginekologa? Czy to może być zespół policystycznych jajników pomimo dobrych wyników badań? Dodam, że ponad pół roku temu miałam wykonywane badanie USG macicy, lekarz nie zauważył nic niepokojącego.