Czy to możliwe, że mam źle dobrane leki i one osłabiają mój organizm?
Witam.
Po 2 miesiącach wirusowego zapalenia oskrzeli choroba przeszła w zapalenie opłucnej i niedodmę płuc. wykazało to zdjęcie rentgenowskie i badanie osłuchowe. Po 10 dniach przyjmowaniu antybiotyku Klacid (i sterydów Detracortril, który zahamował flegmę) lekarz przypisał mi antybiotykową "przekładankę": Zinnat o 6.00 i 18.00 oraz Ciprofloxacin o 12.00 i 24.00. Do tego preparaty wziewne: Pulmicort i Ventolin. Dziś minął 6 dzień terapii i lekarz przedłużył ją o kolejne 7.
Martwię się, że mimo silnych antybiotyków poprawa jest bardzo mała. Wciąż mam suchy kaszel i ból pleców i pod lewą piersią ale trochę jakby mniejszy. Czuję się też nieco bardziej ożywiona i energiczna. Dodam, że przez cały okres choroby tj. przez 2,5 miesiąca nie gorączkowałam.
Czytałam, że doraźna poprawa powinna pojawić się już po 3 dniu antybiotykoterapii. Może leki są źle dobrane, a antybiotyki dodatkowo osłabiają mój organizm. Nie wiem co robić. Proszę o odpowiedź.
Aga, lat 41