Czy to możliwe, że próchnica doszła do nerwu?
1,5 roku temu 2 razy byłam u dentysty uskarżając się na ból górnej 7ki, ale usłyszałam, że nic się nie dzieje. Później ząb nie bolał. Rok później odłamał się dość duży kawałek tej 7ki. Lekarz wreszcie zobaczył próchnicę i wyleczył kanałowo. Teraz tak samo boli mnie sąsiednia 6ka - tylko czasami, samoistnie lub głównie podczas ucisku palcem. Lekarz powiedział, że nic nie widzi. Czy to możliwe, że próchnica doszła do nerwu, więc trzeba leczyć kanałowo, a z wierzchu nic nie widać? RTG to pokaże?