Czy to możliwe, żeby testy wyszły pozytywno-negatywne?
Witam. 14 stycznia 2010 miałam łyżeczkowanie (7 tydzień - ciąża obumarła). Od tego czasu w dalszym ciągu staramy się z mężem o 2. dziecko (nasza córeczka ma 2,5 roku). Ostatni okres spóźnił się 2 dni, więc zrobiłam testy :-) i tu narodził się mój niepokój, bo 3 wyszły pozytywne, a kolejne 3 negatywne. Po 3 dniach dostałam okres (trwal 4 dni).
Nie wiem co mam o tym myśleć. Czy to możliwe, żeby testy wyszły pozytywno-negatywne? Czekam teraz na kolejną miesiączkę, ale będę się o wiele bezpieczniej czuła, jeśli uzyskam odpowiedź na to pytanie. Dziękuję bardzo! :-)