Czy to na pewno pusty pęcherzyk ciążowy?
Ostatnią miesiączkę miałam 29.03.2010 7.05.10. Zrobiłam test ciążowy, a 9.05.10 zrobiłam kolejny i oba wyniki były pozytywne. 14.05.10 poszłam do lekarza, aby mnie zbadał i potwierdził ciążę. Lekarz zrobił USG, wynik badania- pojedynczy pęcherzyk ciążowy gs 7,7 mm co odpowiada 5 hbd+1d,echa zarodka nie uwidoczniono.
Lekarz powiedział mi wtedy, że komputer pokazuje mu, że jest to 5 tydzień, ale na jego to jest 4 i kazał przyjść za 10 dni to już na pewno będzie widać zarodek. Byłam wczoraj na ponownym badaniu USG i wynik jest taki sam jak poprzedni, tylko pęcherzyk wynosi nie 7,7 a 14mm. Lekarz stwierdził, że w tym przypadku jest to po prostu puste jajo i wypisał mi skierowanie do szpitala, tłumacząc tylko tyle, że tam usuną mi ten pęcherzyk.
Dodam tylko, że czytałam kilka wypowiedzi dziewczyn i wychodzi na to, że tylko mój lekarz nie zlecił mi żadnych badan (np. krwi). Czy lekarz mógł się mylić, czy jego diagnoza jest na pewno trafna?
Proszę o pomoc i odpowiedź.