Czy to nerwica żołądka? Jak jej zapobiec?
Witam. Mam 24 lata. Około 8 miesięcy temu zaczęłam nagle tracić na wadze, towarzyszyły temu wymioty, biegunka, ból brzucha, zawroty głowy, zmęczenie. Straciłam apetyt (tzn. jadłam jak zwykle mnóstwo słodyczy i chipsów, ale miałam problem z jedzeniem ciepłych posiłków - przy stole zaczynało mi się robić niedobrze, miałam odruch wymiotny.
Poszłam od razu do lekarza i lekarz stwierdził, że jest to Zespół Jelita Nadwrażliwego. Dostałam leki, które stosowałam zgodnie z poleceniem lekarza przez ponad miesiąc czasu i objawy faktycznie nie powtórzyły się. Jednak gdy leki się skończyły, objawy wróciły po około 1,5 miesiąca.
Ponownie poszłam do lekarza, ponownie dostałam leki, które skutkowały do momentu ich skończenia. I tak to trwa do dziś. Zrobiłam oprócz tego badania na obecność pasożytów, które nic nie wykazały, w piątek idę na USG jamy brzusznej, tylko obawiam się, że problem może leżeć gdzieś indziej. Zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem nerwica żołądka? Jak mogę to sprawdzić?
Często mam jakieś negatywne myśli, które przychodzą znienacka i zupełnie bez sensu. Z jednej strony wiem, że jestem szczęśliwa, z drugiej w chwili nadejścia tych myśli, wszystko wydaje mi się beznadziejne. Objawy biegunki i bólów brzucha powróciły, często jest mi niedobrze chociaż już nie wymiotuję.
Dalej nie mogę przytyć. Zastanawiam się co mogę zrobić, gdyż jest to dla mnie strasznie uciążliwe, często przed zaśnięciem, nagle, bez powodu zaczyna boleć mnie brzuch, biegam co chwilę do toalety, mam 100 myśli na minutę i nie mogę tego poukładać...
Bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki gdzie mogę się udać po pomoc, ewentualnie jakie jeszcze badania mogę zrobić, aby zapobiec tym objawom. Z góry dziękuję. Pozdrawiam serdecznie, Agata